No to idziemy pod górę zamiast w dół!
Po prawej stronie widać zejście do Kaskad Łaby.
Dolina Łaby z tej perspektywy jest niesamowita....
Idziemy znów po kamieniach.
Piękna soczysta zieleń.
Widok na zbocze Doliny Łaby po drugiej stronie.
Za drzewkiem Labska Bouda i ścieżka prowadząca do Wodospadu Panczavy.
wbrew pozorom, pod górę lepiej się idzie niż z góry- nie może być tylko jednostajnie, ciągle.
OdpowiedzUsuńJa niestety pod górę się bardzo męczę. I w ogóle bardzo wolno chodzę, więc jak pod górę jest - to już zupełnie. W ten sposób nigdzie bym nie doszła. ;) Więc planuje trasy raczej z tendencją w dół, niż w górę. ;)
Usuńczasem tak bywa że trzeba, co nie oznacza, że trzeba zrezygnować :)
Usuńcoraz bardziej doceniam te potrzeby.
No własnie, trzeba brać pod uwage swoje mozliwości, przecież to ma byc czysta przyjemność. :)
UsuńPiękne miejsce, przepiękne widoki!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńo, czyli w następnym poście uraczysz nas zapewne widokiem wodospadu:)
OdpowiedzUsuńZgadłaś! :) Ale innym niż dotychczas. :D
Usuńza rok tam chcę jechać;)
OdpowiedzUsuńCo najmniej na tydzień, pamiętaj! :)
Usuńna 10 dni:)
UsuńO!:D
UsuńDzięki Twoim wpisom odkrywam Karkonosze na nowo:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
To tak jak ja. :D :D :D
Usuń