niedziela, 23 września 2018

Trzy wodospady (5)

Uwielbiam Mumlavę, mówię na nią "Płynne Złotko". ;)


I ma takie piękne oczy. ;)


Trasa jest bardzo miła, i te sześć kilometrów mija szybko, choć tego dnia byłam naprawę padnięta. Zazwyczaj jednak nie robię trzech wodospadów tego samego dnia...


I oto jesteśmy już nad wodospadem i patrzymy jak Mumlava rusza w dół.


Teraz w pionie.


Wodospad wygląda jak włosy księżniczki. :)


Ciekawe ujęcie mi się udało, taka pora dnia, kiedy pół wodospadu w słońcu, a pół w cieniu.

12 komentarzy:

  1. Oj, to ta księżniczka mocno trzepie tymi włosami, robiąc przy tym straszny łomot :)

    plumkanie po kamyczkach to takie przyjemniejsze warianty charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 6 kilometrów w tak przyjemnych okolicznościach przyrody musiało być fajną wędrówką:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jest, ale akurat tego dnia, po zrobieniu już trasy na Kotły i dwa wodospady w Dolinie Łaby - padałam na ryjek...

      Usuń
  3. seems very cool and calm place, best place to relax.
    My Blog | Instagram | Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It is, I love just lying on the bank and watching the flow. :)

      Usuń