wtorek, 10 lipca 2018

Szklarska w cztery dni (5)


Po południu - ruszamy pod górę.


Szlak dowolny, byleby dotrzeć do sztolni pirytu.


Skrobiemy sobie trochę złota głupców do kieszeni i idziemy dalej. ;)


 Na Zakręt Śmierci.


A potem na Wysoki Kamień.
Tam padamy po ciężkim dniu i musimy się reanimować i pocieszać, że jeszcze tylko zejście i jesteśmy w domu... ;)

10 komentarzy:

  1. a tego złotka to bym sobie uzbierała:D

    OdpowiedzUsuń
  2. a cóż to za złotko i czemu głupców? Czyżby miało jakieś zastosowanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złoto bo się błyszczy, a głupców bo to nie złoto. ;)

      Usuń
  3. Świetna trasa, ze złotem głupców w roli głównej;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę irytuje mnie ta nowa wieża na Wysokim Kamieniu, bo skutecznie zasłania bajkową panoramę. Dobrze jednak że poniżej są skałki, z których można podziwiać jej nieskalaną pełnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie ta wieża nawet pasuje. A panoramę zawsze wolałam ze skałek. :)

      Usuń