Zostawiam sztolnie, nie schodzę do miasta, mam jeszcze siły, idę na Zakręt Śmierci, wszak to już blisko.
Jest żółte. ;)
Czy ja Wam kiedyś pokazywałam tę tablicę? Chyba nie... Miłego czytania.
To oczywiście widok z Zakrętu Śmierci.
Skały Zakrętu Śmierci. Z żółtym krzaczkiem.
Brzmi groźnie. Założę się, że niejeden domorosły Carlos Sainz się tam roztrzaskał.
OdpowiedzUsuńTak, trochę wypadków było. Najtragiczniejszy zaraz po wojnie, jak cieżarówki z żołnierzami spadły w przepaść.
UsuńEs bello y peligroso ese rincón . Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńOpen Sky with those rays of light are beautiful!! Love it.
OdpowiedzUsuńHey thank you for your read, it means alot. Yes i have reduced bit. Thanks for noticing :)
I'm glad I saw that, usually I don't notice such things :)
UsuńNiesamowity ten zakręt śmierci :3
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńpiękne światło :)
OdpowiedzUsuń:) :) :)
Usuńach skały i skałeczki:D
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńDobrze, że mało jest takich zakrętów q Polsce.
OdpowiedzUsuńW sumie tak...
Usuń