środa, 17 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (17)

 Idę w stronę Zakrętu Śmierci. 


Widać trochę żółcieni. 
Spotkałam dwoje turystów, którzy zapytali mnie o sztolnie pirytu, bo nie mogli trafić. Uznałam, że to znak, że powinnam tam zajrzeć. Zaprowadziłam ich zatem, zamiast tłumaczyć jak dojść. 


Piryt nadal jest. 


Dziura też jest. ;) 


Oczy. 


Dalej w drogę. 

Kto widzi pojedynczą kolorową gałązkę? 


12 komentarzy: