No dobrze, wodospad Panczavy od dołu obejrzany, zbocza Łabskiego Dołu obejrzane, zawracam.
Ale ekstra skały w zieleni.
Łaba. Już trochę większa nisz na górze.
Zawsze tu przysiadam. A pewnego razu nawet się wykąpałam. Cała. Uwierzycie, że da się na takiej płyciźnie wykąpać? Otóż jeśli dookoła jest 37 stopni, a przed Wami wspinaczka na górę, to się da. Wszystko się da, byle się trochę ochłodzić.
Piękna zieleń. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdpozdrawiam serdecznie :)
Usuńahhhhhhhhhhhhhhhh
OdpowiedzUsuńOch ;)
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Aż chciałoby się tam znaleźć... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu. ^^
Nieustająco. :)
UsuńPiękna ta droga powrotna :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPięknie :D!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Wildfiret
Ślicznie 😍😍😍 Chce żeby już wiosna była.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat