piątek, 19 listopada 2021

Długie Izery (11)

 Idziemy w dół ścieżką rowerową. 


Wąziutka jest, na jedna osobę. Jak jedzie rower - uskakuję w chęchy. ;) 


Pieniek. 


Nawet tu wieża myśliwego.... :( 


Słońce. 


Kamień w czapce. 


Zakręty. 


Jest i mostek. 


Strumyczek jak zwykle mnie zaciekawia. 

27 komentarzy:

  1. Ale piekne widoczki :) Mnie strumyki też zawsze ciekawią i zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okolica, strumyki też mnie zachwycają 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. te pieńki mają twarze, a kamienie usta :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie przebyłyski słońca między drzewami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Las, ciut słońca... Piękna trasa.

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie żadna wieża, tylko ambona. Taka jak w kościele, tylko kazania z niej są bez porównania krótsze i dosadniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Biedne zwierzątka, mrocznie ta wieża myśliwego wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia :D Po takim lesie chętnie bym pospacerowała :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń