Dziś parę zdjęć z wyprawy na Luboń.
Po zgubieniu się, zjeździe po błocie i spotkaniu salamandry, w tym miejscu właśnie wróciłam szczęśliwie na szlak. To Perć Borkowskiego.
Piękne widoki, warto było się zmęczyć.
A to Raba. Chyba kiedyś tu była przeprawa promowa.
Aleja Dębów Pamięci (Katyń).
Piękna trasa. A to spotkanie z salamandrą to dla mnie taka wisienka na torcie, bo ja jeszcze jegomości nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę przezycie, spotkac takie piekne zwierzątko. :)
Usuńpiękne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne zdjęcia, więc wyprawa też musiała być piękna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna trasa. Góry , jakieś inne góry.
OdpowiedzUsuńAle wszystkie góry sa piekne. :)
UsuńBajecznie ❤❤❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpowinnaś wywoływać sobie te zdjęcia
UsuńMam przed sobą na ścianie jak teraz siedzę przy komputerze zestaw 25 w ramce. Mój przyjaciel mi takie zrobił w prezencie. :)
UsuńBylam na Luboniu Wielkim, tez szlam Percia Borkowskiego. Niestety nie moge znalezc zdjec z tego wyjscia. Szlismy do gory a schodzilismy czerwonym do Glisnego. Uwielbiam Beskid Wyspowy, bardzo klimatyczne pasmo, prawda? Na Cwiliniu i Mogielicy.tez bylam. Widoki z Lubonia Wielkiego swietny. Usciski
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne, zgadzam się. :)
Usuń