czwartek, 17 stycznia 2019

Zejście w Dolinę Łaby (6)


Jak wiadomo uwielbiam wodę, zwłaszcza bystro płynącą, więc jeszcze popatrzymy na Kaskady Łaby z dołu.


Gdzieś tak około 3/4 doliny w dół można podejść do rzeki i zrobić takie zdjęcie.
Kto odważny, może nawet zejść do samej wody, ja tego nie dokonałam.
Widoki z maleńkiego występu skalnego, na którym się stoi są cudowne.


A teraz przez liście jarzębiny.


I jeszcze stróżka.


Ale trzeba w końcu iść dalej, bo dno Doliny czeka.
Dalsza droga prowadzi znów zakolami po stromym zboczu, a skały wyglądają jak wypolerowane.


A potem jesteśmy już tak nisko, że na stałe zanurzamy się w las.


To jest bardzo miłe zwłaszcza przy upale. Pamiętam zejście, kiedy jak już wreszcie weszłam w las, to jakbym wyszła z pieca. ;)

18 komentarzy:

  1. Pięknie. Ułożenia ścian przypominają mi trochę Srebrny Upłaz w Kotle Małego Stawu. Albo częściowo, odsłonięcia skał w Dolinie Białej Łaby. Od samych zdjęć, mam pozytywne ciary. Że też mnie tam jeszcze nie zaniosło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz, po prostu musisz, złapać wiatr w tamtą stronę i zajrzeć wgłąb. Jest naprawdę niesamowicie.
      A co do zdjęć, to ja mam ciary przy każdym. :) Mimo że to moje własne przecież. ;)

      Usuń
  2. To ostatnie zdjęcie...z przyjemnością bym pospacerowała...ba,, nawet pobiegała:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biegają tam ludzie. Nie wiem jak im się udaje nie połamać nóg na takiej nierównej powierzchni. Ale udaje im się. A "okoliczności przyrody" do biegania są świetne. :)

      Usuń
  3. skały odbijały jak lustra, widziałam je z daleka,

    już się szykuję na lato - kupiłam mały aparat fotograficzny, kurtkę i buty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w to lato będę testować nowe buty. :)
      Aparat nadal będzie z telefonu. Kurtkę wypadałoby już kupić nową, ale chyba dopiero w następnym sezonie jednak.

      Usuń
  4. ja bym tam chciała spacerować teraz zaraz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ile tam jest śniegu "teraz teraz"? ;) Najwyżej na biegówkach byś mogła. :D

      Usuń
  5. ale cudownie, chciałabym tam być :D Zachęciłaś mnie do wycieczki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyjście z pieca w takie miejsce napewno jest miłe.

    OdpowiedzUsuń