poniedziałek, 21 maja 2018

Spacerek (1)


Podczas każdego pobytu w Szklarskiej Porębie co najmniej kilka (jeśli nie kilkanaście) razy pokonuję trasę do Czarciej Ambony nad Śnieżnymi Kotłami. Potem odbijam w różne strony, ale to jest najbardziej uczęszczana trasa. Nie licząc oczywiście zejścia koło schroniska Pod Łabskim Szczytem, jako że zazwyczaj nie zdążam na ostatni wyciąg w dół. ;p
Więc dziś ruszamy na taki własnie spacerek.
Zaraz po zejściu z wyciągu zaczynam od zajrzenia w Szrenicki Kocioł.


Przekaźnik TV majaczy gdzieś między mgłą a chmurami na horyzoncie - to taki wskaźnik, jak Pałac Kultury w Warszawie. ;).
Potem odwracam się w drugą stronę.


Po lewo przy ścieżce Trzy Świnki - chyba wszyscy już je znają biorąc pod uwagę popularność posta "Były sobie..." ;)
Na wprost - Szrenica, a na czubku schronisko.


16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Zapraszam. :)
      Zabrzmiało to jakbym była tam gospodarzem, a nie gościem. ;) Bo czuję się tam jak u siebie! :D

      Usuń
  2. :) dziękuję za ten spacerek!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno już tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na resztę drogi kamieni zabrakło? W górach?
    Schodzimy na psy. Jakby nasz model zarządzania przenieść na Saharę, po tygodniu piachu by zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
  5. ahhhhh... góry... tak by mi sie przydał wypoczynek tam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zliczę, ile razy zdzierałem buty na tym szlaku :) Wiele razy czekałem tam na wspaniały spektakl, jakim jest jesienna inwersja. Niestety tylko raz miałem okazję jej dostąpić.

    OdpowiedzUsuń