poniedziałek, 7 maja 2018

Michałowice (5)


Oczywiście przy drodze nie brakowało uroczych strumyczków, a ja nie mogłam się opanować i musiałam im robić zdjęcie. To jeden z dopływów Szklarki - Bielnik.


A potem całkiem niespodziewanie ze ścieżki zrobiła się droga - dołączyliśmy do szlaku rowerowego.
A przy drodze - platforma.


Wolę myśleć, że do obserwacji zwierząt, nie do strzelania do nich...

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Miałam ochotę na nią wejść, ale panowie od wycinki się patrzyli podejrzliwie. ;)

      Usuń
    2. Nie trzeba było w mini paradować.

      Usuń
    3. hahahah komentarz sztos xd

      Usuń
  2. No, niestety, do strzelania. Ale uwierz mi, to też jest potrzebne. Choć to temat na dłuższy tekst.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz spróbować napisac u siebie. Ale i tak wątpię, że mnie przekonasz. ;p

      Usuń
    2. Napisałem nieraz. Może spróbuj przebrnąć na początek przez to:

      http://nitagerus.blogspot.com/2015/04/o-tym-czego-wiedziec-nie-chcecie.html

      Usuń
    3. Musiałam nie dotrzeć do tego. Dziwne.

      Usuń
  3. it looks so peaceful place. yea better to watch animal than hunting.
    My Blog | Instagram | Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, można znaleźć tam co nie miara pięknych i klimatycznych strumieni, wartko przecinających karkonoskie pogórze. Bielnik, Rudnik, Czarna Płóczka czy Michałowicki Potok, wszystkie mają niezaprzeczalny urok. A byłaś już może w Cichej Dolinie?

    OdpowiedzUsuń