Akurat ta nie, ale jest sporo wody ze złotem w nazwie w Karkonoszach. Bo tak - tam złoto było. A nawet może jeszcze jest i nie myslę tu tylko o Złotym Pociągu. ;)
Patrzę na fotki i czuję zbliżającą się wiosnę:) Dziś było nawet przyjemnie jak na koniec lutego. Coś pokropiło, na trochę wyszło słonko, temperatura na plusie, udało się pospacerować. Zaczynamy marzec i niech to będzie dobry miesiąc! Pozdrawiam:)
A ta woda to naprawdę nazywa się złota? I czy jest w niej złoto?
OdpowiedzUsuńAkurat ta nie, ale jest sporo wody ze złotem w nazwie w Karkonoszach. Bo tak - tam złoto było. A nawet może jeszcze jest i nie myslę tu tylko o Złotym Pociągu. ;)
UsuńI sysunia jest 🥰😍
OdpowiedzUsuńBo sysunia być musi ;p
UsuńLindas fotografías. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias & besos. :)
UsuńOh very cute photos
OdpowiedzUsuńThx. :)
UsuńŚliczny strumyk :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
:))
UsuńLatem tak bywa, pada i pada.
OdpowiedzUsuńI dobrze, bo ogólnie jest susza.
UsuńPatrzę na fotki i czuję zbliżającą się wiosnę:)
OdpowiedzUsuńDziś było nawet przyjemnie jak na koniec lutego. Coś pokropiło, na trochę wyszło słonko, temperatura na plusie, udało się pospacerować.
Zaczynamy marzec i niech to będzie dobry miesiąc!
Pozdrawiam:)
A u mnie dziś śnieg, potem śnieg z deszczem, a teraz leje. :))))
UsuńTo masz kolekcje szyszek w domu? Coś z nimi robisz czy po prostu pamiątki? Oznaczasz je jakoś?
OdpowiedzUsuńRaczej co roku mam świeże. Stare w cieple sie rozpadają w koncu.
Usuń