Kończymy dziś wyprawę do Podgórzyna i Przesieki.
Podgórna.
Poznajecie? Wróciłam do Dziurawej Skały.
A potem próbowałam wracać... Było jakieś 42 stopnie i w połowie długiego asfaltu prowadzącego do przystanku się poddałam. Zadzwoniłam po transport i zajechałam w klimatyzacji do domu. ;p
Dziurawa Skała najpiękniejsza!
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie szłaś w tych 42 stopniach, lepiej odpuścić, niż dostać udaru.
Dokładnie tak pomyślałam, w końcu wybrałam się nad te wodospady, żeby uniknąc upału, tym powrotem wszystko bym popsuła.
UsuńUy es bello lugar. Pero siempre hay que tener cuidado cuando hace calor. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńOdio el calor, ¿sabes? No me siento bien cuando hace calor así que tengo que tener especial cuidado.
UsuńWaao, beautiful place!!.
OdpowiedzUsuńNew post on My Blog | Instagram | Bloglovin
:D :D :D
Usuńczytanie w takich okolicznościach przyrody napewno przyjemniejsze
OdpowiedzUsuńPewnie!
Usuń