czwartek, 29 września 2022

Zimowa wyprawa na Kamieńczyk (19)

Pożegnałam zimowy wodospad. 


Idę w dół. 


Stamtąd przyszłam. Było trochę ślisko. 


Ławeczki w śniegu. 


Tędy do Drogi Czeskiej. 


A ja idę dalej w dół i swoim zwyczajem oglądam się za siebie - tam daleko rozstaje Rozdroża Pod Kamieńczykiem. 

Koniec wyprawy. :) 


16 komentarzy:

  1. Śliczne miejsce, zimowo ale też troszkę jesiennie😊🍁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastepna seria będzie bardziej jesienna niż zimowa, choć z tego samego okresu. :)

      Usuń
  2. Me gusta la foto del camino. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne białe ścieżki do zimowych magicznych krain <3. Aż ma się ochotę wędrować, czy to w górę, czy to w dół :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh zima, przed nami też. Góry są piękne zimą.

    OdpowiedzUsuń