piątek, 27 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (9)

 Dotarłam do Kamieńczyka. 


Tu startuje wodospad. 


Tak wygląda z zakrętu. 


A tak z tarasu. 


Zbliżenie na górną cześć. Zobaczcie te sople! 


Usiadłabym i posłuchała wodospadu, ale... ;p 


środa, 25 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (8)

 Coraz bliżej Kamieńczyka, coraz dalej od Hali Szrenickiej. 


Ten śnieg to trochę wygląda jakby wiewiórki siedziały na drzewie. ;) 


Jest i Kamieńczyk. 


Mocno zaśnieżony. 


Ledwo wodę widać! 


Są i sopelki, które tak bardzo lubię. :) 


Woda, śnieg i lód. :) Cud, miód i orzeszki. ;) 


poniedziałek, 23 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (7)

 Nadal jestem na trasie od Hali Szrenickiej do wodospadu Kamieńczyka. 


Prawie sam śnieg. 


Uwielbiam takie tajemnicze dziury w śniegu, do każdej zaglądam. 


Gruba warstwa na drzewach. 


Prosty kawałek. 


Skała w lesie. 


sobota, 21 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (6)

 W połowie drogi miedzy Halą Szrenicką a wodospadem Kamieńczyka. 


Płynie przez śnieg. 


Dziura. 


Zaspy z widokiem. 


Ups... Ktoś się obsunął. ;p 


Można skakać na główkę w śnieg. ;) 


środa, 18 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (5)

 W dół czerwonym szlakiem od Hali Szrenickiej do Wodospadu Kamieńczyka. 

Zapraszam do oglądania pięknego bielutkiego śniegu w różnych konfiguracjach. 






Uwielbiam śnieg! 


poniedziałek, 16 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (4)

 Ruszam w dół. 


Jakie te drzewa są cudowne :) :) :) 


Ulubiony świerk przy trasie czerwonego szlaku Hala Szrenicka - wodospad Kamieńczyka. 
Pamiętam jak był tak z dziesięć razy mniejszy! 


Drzewa a dalej... nic ;p 


Uwielbiam takie dziury w śniegu. Często w nich coś płynie, Tu też plumkało w głębi. 


Zaspy, zaspy... 


sobota, 14 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (3)

 Zapraszam do podziwiania zimowej Hali Szrenickiej. 






Schodzę w dół w kierunku Kamieńczyka, schronisko zostawiłam już za sobą. 


czwartek, 12 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (2)

Chwila przerwy była, miałam intensywne trzy dni (ale bardzo pozytywnie), możemy już wracać na trasę. 

Szrenica została gdzieś z tyłu, dookoła biel, a ja się zastanawiam, gdzie ja właściwie jestem ;p 


Ale oto wyłania się schronisko. 


Jestem na Hali Szrenickiej. 


Hala mocno niewyraźna. 


Piękne sople. 


Tu byli narciarze. 


niedziela, 8 czerwca 2025

Zimowa mini pętelka (1)

Zimową prezentację zachodnich Karkonoszy zaplanowałam na kilka kolejnych wpisów, w postaci mini pętelki po śniegu. Od pojutrza wracają upały - będzie w sam raz dla ochłody ;p 


Wjeżdżam sobie wyciągiem na Szrenicę. 


Za dużo to nie widać. ;p 


Wszystko w bieli. 


Lekko wydeptana ścieżka. 


Przedzieram się w stronę Hali Szrenickiej. 


piątek, 6 czerwca 2025

Koniec lata 2020 (10)

Ostatni dzień w Szklarskiej to już zawsze tylko pożegnania. 

Z ulubioną ścieżką niedaleko domu. 

Bo tam co rano chodzę poćwiczyć. 

Jeszcze ptaszek. 

Zachmurzona Szrenica. 


 Łabski Szczyt i Śnieżne Kotły. 

A potem w pociąg i wracam do swojego prawdziwego domu. 

Koniec zdjęć z 2020 roku. Te były ostatnie.