Od Obniżenia pod Śmielcem schodzimy niebieskim szlakiem w dół.
Śmielec po lewo, Czarcia Ambona i przekaźnik na wprost.
Dopiero co tam byliśmy, a już tak daleko.
Dochodzę do granicy lasu. Trochę kolana bolą, bo było ostro w dół.
Krótki odpoczynek w leśnym cieniu z widokiem na urwiska Śnieżnych Kotłów.
Los paisajes enamoran. Te deseo un genial fin de semana.
OdpowiedzUsuńGracias. :)
UsuńOd poniedziałku leczę kontuzję kolana. Mam nadzieje że nie będzie mi dokuczać w Gorcach. Trzymaj się. Przyjemnego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Mnie też trochę bolą kolana, po Karkonoszach. Bolały. Chodziłam na fizykoterapię do genialnego człowieka.
UsuńPogoda sprzyja wędrówce.
OdpowiedzUsuńPogoda w górach jest bardzo ważna.
Usuń