Idziemy w stronę Hali Szrenickiej.
Bliżej kamieniołom granitu, dalej Wysoki Kamień.
Przy dobrej widoczności można zobaczyć Jested w Libercu.
A oto i Hala Szrenicka i schronisko. Na wprost jest ścieżka prowadząca w las - teraz się schowała za budynkiem. Tam będę skręcać.
Zestaw zieleni i błękitów.
A to na pewno w nocy świeci!
Nie wiem, czy świerkowe próchno też świeci. Wiem, że świeci wierzbowe.
OdpowiedzUsuńMyslałam, że każde świeci. Próchno jest próchno. ;p
Usuńzielona zieloność:D nawet to drzewko spróchniałe pasuje;D
OdpowiedzUsuńJakby stamtąd było, co nie? ;p
Usuńoj tak:) wpisane wręcz;D
Usuń:)
UsuńPrzepiękne widoki i cudowne, nasycone kolory:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtakie jagody z krzaczka to przyjemność, ale trzeba koniecznie umyć przed zjedzeniem.
OdpowiedzUsuńWiem. Omijam to tak, że jem tylko z takich krzaków, do których nie muszę sie schylać, czyli wysokich. Lis nie nasika tak wysoko. A to głównie o to chodzi, bo bąblownica się przenosi.
UsuńTakich wędrówek nigdy nie będę miała dość :)
OdpowiedzUsuńznów bajecznie... a w Tatrach śnieg :0
OdpowiedzUsuńNa Śnieżce też ;)
Usuńnop... zima idzie
Usuń:)
UsuńSuper wędrówka ❤
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolejne piękne widoki i super zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
:)
UsuńUroczy zakatek. Coraz wiecej.moich znajomych wybiera Karkonosze. W koncu i na mnie przyjdzie pora.
OdpowiedzUsuńPospiesz się. Jeszcze parę lat i nie będzie tam niczego oprócz apartamentowców.
UsuńGóry, góry..... A kiedy czas na morze....
OdpowiedzUsuńNie jeżdżę nad morze. Wolę góry. Ostatnio nad morzem byłam w 2014 i to raczej mój ostatni pobyt był.
Usuń