środa, 6 listopada 2019

Na zachód (4)

Po zejściu w dół odpoczynek. Jest miejsce na zrobienie stosiku.


A zaraz potem wkraczamy na kolejne pole jagodowe.


Nie można się nie zatrzymać i nie zerwać. :)


A potem w oddali wyrastają Owcze Skały.


Zbliżamy się do nich, widząc je między drzewami. Zawsze robią wrażenie.


Z Owczych Skał można podziwiać Szrenicę, oczywiście jeśli nie ma mgły lub niskich chmur.


A to najwyższa "owieczka".


Odpoczynek pod jarzębiną.


Mogę tam siedzieć godzinami. I czasem mi się tak zdarza. ;)

16 komentarzy:

  1. Zazdroszczę tym, którzy mają góry na wyciągnięcie ręki. U mnie tylko urlop zostaje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też im zazdroszczę. Chciałabym budzić sie codziennie z widokiem na Szrenicę.

      Usuń
  2. Czekaj czekaj, bo ja w górach nieobeznana - a po co robi się te stosiki?!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki podpis "Byłam tu". Dużo lepszy od wyrycia na drzewie, albo pomazania skały...

      Usuń
  3. Na Owczych Skałach zawsze był względny spokój. Mało który użytkownik sandałków czy tenisówek, kieruje się w tę stronę od Hali Szrenickiej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda. Za to często można tam spotkać biegaczy z Biathlonu. :)

      Usuń
  4. ale cudowne klimaty górskie... tęskno mi

    OdpowiedzUsuń
  5. Widoki super. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  6. pole jagodowe ileż tam smakowitości:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jagódki jeszcze są? Mniam mniam. Ja zawsze zbieram jak widzę. Nie opieram się.

    OdpowiedzUsuń