Teraz mnie widać...
... a teraz nie!
Schronisko Wysoki Kamień.
Tego dnia chmury i łaty z mgły przelatywały przez Karkonosze i Izery. W jednej chwili widok był na całe góry, za chwilę nie było widać następnej choinki w lesie.
Ani chwili nudy w tych górach!
Czołem Waszmości!
OdpowiedzUsuńKłania się Robert Gorczyński herbu de Gorki! właściciel bloga: robertgorczynski.pl
Serdecznie dziękuję za wyrazy solidarności w czasach, kiedy jedna polityczna koncepcja próbuje zawłaszczyć całą naszą społeczną przestrzeń.
Myślę, że w tej sytuacji musimy się wzajemnie wspierać, byśmy wiedzieli, że nie jesteśmy sami.
Żeby Pan Kaczyński też miał świadomość, że tak łatwo Mu nie pójdzie.
Zapraszam Pana do stałego komentowania moich wpisów na moim blogu.
Ja natomiast, z przyjemnością będę odwiedzał Pański zakątek globalnej sieci. :-)
Z wyrazami szacunku!
Robert Gorczyński.
O jo joj... Proszę wybaczyć gafę!
OdpowiedzUsuńMam zaszczyt z Damą!
A zatem z serca przepraszam za tę pomyłkę. :-)
Mam szczerą nadzieję, że zostanie mi to wybaczone i nie wpłynie na dalszą Naszą ewentualną społeczno-polityczną korespondencję. :-)
Pozdrawiam równie gorąco jak wcześniej!
Robert Gorczyński
Wybaczam chętnie. :)
UsuńPostaram się zaglądać i zapraszam w moje Karkonosze. :)
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńChętnie korzystam z zaproszenia.
Prowadzi Pani bardzo klimatyczną stronkę.
:-)
Staram się jak mogę. :)
Usuń