Żegnam strumyczek...
... i ruszam dalej.
Nie popieram myślistwa, ale tablica mnie zainteresowała.
Ocho, zbliżam się do miejsca, kiedy trzeba będzie zejść z drogi, tam przy tej następnej ambonie, na zakręcie, tak wynika z mapy.
To teraz pod górę tą ścieżynką.
Taaaa... Jak wszyscy. Wszyscy mówią: "Nie popieram łowiectwa!", ale jak dziki sterroryzują miasto, to "Kto na to pozwolił?".
OdpowiedzUsuńJa tak nie mówię. Ja wiem, że zajmujemy dzikom coraz więcej terenu, że jestesmy smieciarze i zostawiamy resztki, gdzie nie trzeba i to jest przyczyna, że dziki wkraczają do miast.
Usuń