Z Kopalnią Stanisław ciężko się rozstać.
Skupienie na białych skałach (kwarc!)
Nie no, chmurzy się coraz bardziej, zbieram się!
Na wyjściu wieeeeelki głaz.
O, a ten jeszcze większy!
Zostawiam główne wyrobisko i idę drogą w kierunku wyjścia. Po prawo mniejsze "dziury w ziemi". ;)
Na horyzoncie, Hala Szrenicka (między choinkami), a po lewo od niej - Szrenica.
o jejku to pierwsze zdjęcie robi wrażenie, cudny widok.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńłooo jeszcze w tej dolince nie byłam:D cudna okolica;)
OdpowiedzUsuńJest tam przecudnie. :)
Usuńpięknie się odbija kwarcyt, a te choineczki jakby znajome :)
OdpowiedzUsuńNa pewno je mijałaś i to nie raz. :)
UsuńWidoki niezapomniane.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajchętniej rozbiłabym tam jakiś obóz :)
OdpowiedzUsuńNoooo, fajnie byłoby sie obudzić z takim widokiem. :)
UsuńAle to pierwsze zdjęcie jest niesamowite ❤❤❤
OdpowiedzUsuń:)
Usuń❤❤❤
Usuń:)
UsuńWidoki zapierające dech w piersiach! Cudo!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodziwiam Twoje karkonoskie wędrówki!!!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń