Wychodzimy z wąwozu, schodami pod górę.
Skały.
Choinki już w dole.
A potem możemy podziwiać Kamieńczyk z góry.
W przybliżeniu.
Boczna odnóżka.
Pięterko.
Dobrze, że te kraty zza których się patrzy od góry są na tyle szerokie, że można przełożyć rękę z telefonem. Inaczej Kamieńczyk wyglądałby jak w więzieniu! ;)
jak kadry filmowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper ujęte chwile:D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńja dziękuję że na to paczę:D
UsuńPaczaj paczaj :D
Usuń:)
OdpowiedzUsuńTyle tej wody u Ciebie..dobrze, że uczę się pływać;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ale nie w Kamieńczyku, błagam! ;)
UsuńHaha, spokojnie, tam za zimna woda;)))
UsuńI trochę za szybka, nie? ;p
Usuń