środa, 17 października 2018

Weekend (1)

W miesiącach wakacyjnych w weekend w Szklarskiej Porębie aż gęsto od turystów. Przynajmniej ostatnio. Opowiem Wam o tym, jak to pierwszy raz zdecydowałam, że się chowam przed tłumem. ;)
Wjechałam wyciągiem na Szrenicę.


I poszłam zielonym w prawo do formacji skalnej Końskie Łby.


Zasiadłam sobie na postumencie od wyciągu Świąteczny Kamień. ;)
Właściwie powinnam powiedzieć : rozłożyłam się obozem. ;) Jedzenie, picie, książka, kolorowanka, zdrapki, pocztówki do wypisania. Prawie spakowałam też scrabble, ale po namyśle uznałam, że mi za ciężko. ;)


Widok miałam wspaniały, pogoda była cudna i powiem Wam, że za dużo ludzi tą trasą nie szło. Weekendowcy szli jednak w większości pod górę do schroniska na Szrenicy, więc mnie omijali. ;)


Spędziłam tam bardzo miło parę godzin. Robiąc też zdjęcia tym wspaniałym skałkom.
Jak się dobrze wpatrzycie, to tam z tyłu widać Wysoki Kamień. Na tym zdjęciu niżej jeszcze lepiej.


Tu jak widać podeszłam do nich bliżej, co oznacza, że postanowiłam się przemieścić. O tym następnym razem. :)

10 komentarzy:

  1. jeżeli to jest trasa od Hali Szrenickiej do schroniska Pod Łabskim Szczytem - dołem pod Szrenicą, to jak tak planowałam przejść ostatnio ale nie było miejsca w schronisku.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta o której tu napisałam jest w przeciwną stronę - do schroniska Na Hali Szrenickiej. Jutro zacznę "iść" w tym kierunku, o którym piszesz. :)

      Usuń
  2. Pod tymi skałami raczej bym nie rozłożyła obozu... bałabym się, że spadną mi na głowę;)))
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I masz rację, dlatego są zagrodzone (widać na ostatnim zdjęciu), żeby nikogo nie skusiło. ;)

      Usuń
  3. czas w taką pogodę w takim miejscu na pewno miły

    OdpowiedzUsuń