Wiecie, że uwielbiam Śnieżne Kotły. No to - serrrrrria! ;)
Ścieżka zielony szlak do jeziorek i pierwszy staw. Czasem znika jak jest susza.
Trzeci staw i ścieżka prowadząca do schroniska Pod Łabskim Szczytem.
Urwisko Kotłów, ścieżka do platformy widokowej, czerwony szlak w kierunku Rozdroża Pod Wielkim Szyszakiem i pomnik cesarza Wilhelma na Wielkim Szyszaku.
Przekaźnik TV nad Czarcią Amboną.
Oba Śnieżne Stawki i urwisko z kwiatkami.
Śnieżne Kotły.
OdpowiedzUsuńWarto wejść do Kotłów w nocy
by zobaczyć na swe oczy,
co tam Diabły sobie smażą,
co pitraszą, albo warzą…?!
Warto w nocy w Kotły wejść
by poszukać tajnych przejść!
I usłyszeć sowy głos.
Strachem sobie zjeżyć włos!
W cieniu przemknąć się polaną,
I zakończyć podróż rano.
*
Pisząc to poczułem dreszcz!
Dla odważnych jest ten tekst…
Noooo, to jest wyzwanie! W ciepłą i krótką letnią noc mogłoby być fantastycznie. W tym roku rozmawiałam z dwójka ludzi, którzy przed świtem wyruszyli na Śnieżkę i pod Łabskim Szczytem podziwiali wschód słońca. Chyba też to kiedyś spróbuję osiągnąć. :)))
UsuńZobaczyć to na własne oczy...kiedyś muszę tam w końcu się pojawić:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Tak, zdjęcia mimo wszystko nie oddają. Chociaż to ostatnie uważam za bardzo udane! :)
Usuńwow te skałki są mega:)
OdpowiedzUsuńAle wspinać się nie wolno!
Usuńpatrzeć nikt nie zabroni:)
UsuńI nawet płacić nie każe. Prawie. ;) Wstęp do parku. ;)
UsuńCiekawie ❤
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja bym te kotły mijała, tam strasznie wieje ale dźwięk niesie daleko:)
OdpowiedzUsuńJa je mijam często ruszając gdzieś dalej. ;)
UsuńBardziej wieje na Wielkim Szyszaku. Nakręciłam film, to wyje tak, że nie da się tego oglądać. ;)
cholera, a ten Szyszak właśnie przede mną!
Usuńmnie wiatr zwiewa z drogi.
Weź kamienie do kieszeni. ;p
Usuńaż pełniej piersią odetchnęłam patrząc na ostatnie foto
OdpowiedzUsuńA to mnie bardzo cieszy! :)
Usuń