czwartek, 13 września 2018

Trzy Świnki


Poprzedni post o Trzech Świnkach cieszył się wielką popularnością.
No to popatrzmy na nie jeszcze raz.


Z bliska.


A to widok spod Trzech Świnek na Mokrą Przełęcz i szlak do Śnieżnych Kotłów (i nie tylko).


Po prawo skręt do Voseckiej Boudy, po lewo na Mokrą Drogę, dalej pod górkę - Twarożnik. :)

14 komentarzy:

  1. Ech, poszłabym na taką wędrówkę:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pffff życie takie mi kłody rzuca pod nogi ... tak specjalnie by w góry za często nie wracać a jak już tam jestem to pogoda nie pozwala cieszyć się górami... Tęsknię za Szrenicą...
    https://karkonoszepocztowki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tęsknię, choć nawet nie minął miesiąc od powrotu. Ale chyba bardziej niż za Szrenicą tęsknię za Śnieżnymi Kotlami, Wielkim Szyszakiem, Mumlavą, Doliną Łaby, Owczymi Skałami i moim tegorocznym odkryciem : Kotelem i jego Jamą.

      Usuń
  3. ja się tam wybieram od roku i jakoś nie mogę dotrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale gdzie, na Trzy Świnki? Ja w sumie też tam rzadko bywam, bo okrążam Szrenicę zazwyczaj. Ale raz na rok zaglądam. ;)

      Usuń
    2. ja chciałam przejść szczytami na Śnieżkę, ale nie wiem jeszcze gdzie zrobić początek- myślałam ze Spindlerovej boudy, Odrodzenia? i Lucni bouda też mi się podobała,
      a najchętniej to bym przeszła z Jakuszyc przez Owcze skały z noclegiem gdzieś w schronisku na górze, tylko pewnie bez samochodu nie udźwignę swojej piżamy i szczoteczki do zębów :)

      Usuń
    3. Tak zrób, z Jakuszyc aż na Śnieżkę. Po drodze śpij pod Łabskim Szczytem, a potem może być Odrodzenie. Jak nie udźwigniesz, to nie bierz. ;) Prześpisz się w podkoszulku, a do zębów weź nić dentystyczną - mniej waży. ;)

      Usuń
    4. :)) nie wiem czy tak potrafię:)

      Usuń
  4. na tym drugim wyglądają jak orzeł szykujący sie do lotu

    OdpowiedzUsuń