Poprzedni post o Trzech Świnkach cieszył się wielką popularnością.
No to popatrzmy na nie jeszcze raz.
Z bliska.
A to widok spod Trzech Świnek na Mokrą Przełęcz i szlak do Śnieżnych Kotłów (i nie tylko).
Po prawo skręt do Voseckiej Boudy, po lewo na Mokrą Drogę, dalej pod górkę - Twarożnik. :)
Ech, poszłabym na taką wędrówkę:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pakuj dziewczyny i w drogę. :)
UsuńPffff życie takie mi kłody rzuca pod nogi ... tak specjalnie by w góry za często nie wracać a jak już tam jestem to pogoda nie pozwala cieszyć się górami... Tęsknię za Szrenicą...
OdpowiedzUsuńhttps://karkonoszepocztowki.blogspot.com
Ja też tęsknię, choć nawet nie minął miesiąc od powrotu. Ale chyba bardziej niż za Szrenicą tęsknię za Śnieżnymi Kotlami, Wielkim Szyszakiem, Mumlavą, Doliną Łaby, Owczymi Skałami i moim tegorocznym odkryciem : Kotelem i jego Jamą.
Usuńja się tam wybieram od roku i jakoś nie mogę dotrzeć.
OdpowiedzUsuńAle gdzie, na Trzy Świnki? Ja w sumie też tam rzadko bywam, bo okrążam Szrenicę zazwyczaj. Ale raz na rok zaglądam. ;)
Usuńja chciałam przejść szczytami na Śnieżkę, ale nie wiem jeszcze gdzie zrobić początek- myślałam ze Spindlerovej boudy, Odrodzenia? i Lucni bouda też mi się podobała,
Usuńa najchętniej to bym przeszła z Jakuszyc przez Owcze skały z noclegiem gdzieś w schronisku na górze, tylko pewnie bez samochodu nie udźwignę swojej piżamy i szczoteczki do zębów :)
Tak zrób, z Jakuszyc aż na Śnieżkę. Po drodze śpij pod Łabskim Szczytem, a potem może być Odrodzenie. Jak nie udźwigniesz, to nie bierz. ;) Prześpisz się w podkoszulku, a do zębów weź nić dentystyczną - mniej waży. ;)
Usuń:)) nie wiem czy tak potrafię:)
UsuńDwie noce? Dasz radę. :D
UsuńByłam tam zaledwie 3 tygodnie temu <3
OdpowiedzUsuńNo to się mijałyśmy!!!! :))))
Usuńna tym drugim wyglądają jak orzeł szykujący sie do lotu
OdpowiedzUsuńWow! Faktycznie, teraz to widzę. :)
Usuń