I co, myśleliście pewnie, że dziś już wkroczymy triumfalnie do Jakuszyc? ;)
Nie tak szybko, jeszcze zdążą spodnie wyschnąć. ;p
Droga prowadzi.
A tu kolejna tama.
Punkt czerpania wody.
Równiutko poukładane.
A zobaczcie jakie kałuże. ;)
Czy Wam też się te skały z czymś kojarzą? ;)
Ostatni strumyk.
Następnym razem - docieramy do celu. :)
:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjak cudownie:D
OdpowiedzUsuńśmieszek!
Usuń;p
UsuńW cieniu drzewa,
OdpowiedzUsuńw strumieniu,
w zaciszu leśnej doliny,
na szlaku oznaczonym błękitem,
szukasz blasku.
I tego jedynego promienia,
który zabrać możesz z sobą
do domu.
Spokojnie...
bo przecież tak przetrwać można zimę.
:-)
Pozdrawiam gorąco!
Robert Gorczyński
Dziękuję! :)
UsuńGdy z kamienia na kamień,
OdpowiedzUsuńz powalonej gałęzi na powaloną gałąź,
z jednego szlaku na szlak drugi,
od schroniska do schroniska,
powędrować z sercem lubisz,
to się nigdy nie pogubisz!
:-)
Pozdrawiam gorąco!
:D
Usuń