poniedziałek, 3 września 2018

Do Jakuszyc przez Owcze Skały (10)

I co, myśleliście pewnie, że dziś już wkroczymy triumfalnie do Jakuszyc? ;)
Nie tak szybko, jeszcze zdążą spodnie wyschnąć. ;p


Droga prowadzi.


A tu kolejna tama.


Punkt czerpania wody.


Równiutko poukładane.
A zobaczcie jakie kałuże. ;)


Czy Wam też się te skały z czymś kojarzą? ;)


Ostatni strumyk.
Następnym razem - docieramy do celu. :)

9 komentarzy:

  1. W cieniu drzewa,
    w strumieniu,
    w zaciszu leśnej doliny,
    na szlaku oznaczonym błękitem,
    szukasz blasku.
    I tego jedynego promienia,
    który zabrać możesz z sobą
    do domu.
    Spokojnie...
    bo przecież tak przetrwać można zimę.
    :-)
    Pozdrawiam gorąco!
    Robert Gorczyński

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy z kamienia na kamień,
    z powalonej gałęzi na powaloną gałąź,
    z jednego szlaku na szlak drugi,
    od schroniska do schroniska,
    powędrować z sercem lubisz,
    to się nigdy nie pogubisz!
    :-)
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń