wtorek, 11 września 2018

W drodze

Wyciągiem pod górę na Szrenicę!


Raz w cieniu, raz w słońcu.


Ale udało mi się tak uchwycić, że nie jedzie żadne krzesełko z góry zasłaniając widok. ;)

17 komentarzy:

  1. Piękny ten widok. Patrząc na Karkonosze Twoimi oczami odkrywam je na nowo:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pikny widok, dobrze że udało sie utrafić dobry moment:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Góralska Dusza...
    Przyznać tego nie chcą,
    bo pewnie i nie muszą :-),
    że są ludzie z nizin
    z Góralską Duszą...
    Boją się pewnikiem
    (Boć nie są głupi!)
    że wtedy tych ciupag,
    nikt od nich nie kupi...
    :-)
    Pozdrawiam Cię Radiomuzykantko
    serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pół góralska dusza. Tata jest chłopak z gór. ;p

      Usuń
    2. Wiedziesz więc genetycznie uwarunkowaną górską wędrówkę perwersyjnie nazywając ją przejawem wolności...
      :-)
      (Ale teraz pojechałem... ;-) )

      Usuń
  4. na tym odcinku wieje wiatr a krzesełka lubią się zatrzymywać i ja wpadam w panikę :)
    liczę wtedy barany i zamykam oczy, to krajobrazy nie przekupią lęku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję Ci. Ja naprawdę uwielbiam tę jazdę. Kręcę się na tym krześle na wszystkie strony i rozglądam. A jak się zatrzymuje to jestem szczęsśliwa, bo dłużej będzie trwała jazda. ;)

      Usuń