czwartek, 25 sierpnia 2016

Z kamienia na Kamieniu


Lubię Wysoki Kamień. Podejście czerwonym szlakiem jest mordercze, wolę tędy schodzić, a wejść od strony Zakrętu Śmierci szlakiem żółtym. Jest to jedna z moich ulubionych tras. A na samym szczycie jest cudownie...




Oto schronisko na Wysokim Kamieniu. Gospodarzami jest rodzina Gołbów ze Szklarskiej Poręby. Istniało do 1963 roku, potem był pożar, od tamtego czasu trwa odbudowa. Powoli, bo wszystko trzeba na te ponad tysiąc metrów wtaszczyć. Ale jak widać - dobrze idzie!
Bufet już działa, pierogi ruskie były całkiem niezłe. Można też kupić pamiątki w sklepiku, magnesy na lodówkę, przypinki, widokówki.
Jest sporo ławeczek, można posiedzieć, odpocząć, rozejrzeć się, a widać stąd Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry i Pogórze Izerskie, Góry i Pogórze Kaczawskie i Kotlinę Jeleniogórską.
A potem można ruszyć dalej - do Świeradowa. Pięć godzin drogi i już... ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz