środa, 13 czerwca 2018

Top Ten (5)

Dziś idziemy na Mokrą Drogę.


Lubię chodzić tymi drewnianymi pomostami. Tak miło stukają pod butami i można sobie usiąść na brzegu i pomachać nogami.


No i dzięki nim nie tonie się w błotku. ;) Bo droga zasługuję na swoją nazwę!


Uwielbiam ją również z powodu wspaniałych widoków na Szrenicę, na Szklarską i na Borówczane Skały - te na zdjęciu.


Na końcu Mokrej Drogi jest Mokre Rozdroże. Stąd skręcamy do Śnieżnych Kotłów, Śnieżnych Stawków, a trochę niżej jest odbicie do Przełęczy pod Śmielcem i Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem przez Niedźwiadek. A to zielone w dole to Schronisko Pod Łabskim Szczytem.

18 komentarzy:

  1. :) kiedy świeci słońce, wszystko jest jakieś piękniejsze... śliczne krajobrazy:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful road, such a soothing and clam place.
    My Blog | Instagram | Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Exactly. I love sitting there and just lookin around. :)

      Usuń
  3. Nigdy tam nie byłam. Ale widoki przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A konnego udźwignąłby tan most? Bo bardzo by mi do tego obrazka pasował rycerz na kasztanku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, dobre pytanie... W Izerach jest też taka droga po kładkach i nazywa się Końską Ścieżką. Ale... Może hobbit na kucyku dałby radę, rycerz na kasztanku plus oboje w zbroi - niekoniecznie. ;)

      Usuń
  5. Bardzo fajnie wygląda taka drewniana droga wśród zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nigdy jeszcze nie trafiłem dobrej pogody na tym szlaku. Może wreszcie w tym roku przełamię złą passę? :P

    OdpowiedzUsuń