poniedziałek, 12 marca 2018
Wycieczka do Harrachova (5)
Zjechałam z powrotem wyciągiem i przez miasto udałam się do wodospadu Mumlavy.
Po pewnym czasie skręcamy w las, gdzie jest świetna ścieżka zdrowia, dla dorosłych i dla dzieci.
I wtedy nadeszła burza i lunęło. ;)
Schowałam się z wieloma innymi turystami pod niedużą wiatą przy placu zabaw.
Jak się przyjrzycie, to widać, jak leje. ;)
Na szczęście tak gwałtowna burza musiała szybko przelecieć. Jeszcze trochę kropiło, kiedy doszłam do wodospadu. Jest taki piękny!
Wszystko dookoła umyte deszczem, jak w bajce. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Beautiful waterfall !!! lovely place.
OdpowiedzUsuńIndeed. :)
Usuńi znowu wodospad cudowny:D
OdpowiedzUsuńJak włosy leśnej driady. :)
UsuńHohoho, co za widoki! Fajny ten wodospad i jak zielono... byle do wiosny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Jeszcze musimy weekend mrozów przetrwać i będzie przedwiośnie. :)
Usuń