środa, 8 lipca 2020

We mgle (3)

Opuszczamy Karkonoski Park Narodowy.


Ten strumień to jego granica.


Zachwycające drzewa.


W różnych ujęciach.


Naturalna brama.


W dolinie tradycyjnie układam stosik na kamieniu.


A potem ścieżką przez pola jagodowe.


Mgła jak widać trochę zaczyna się unosić.


I już całkiem niedaleko widać Owcze Skały. Jak ruiny zamku!

22 komentarze:

  1. Ohhh, jak tam pięknie!!!! <3 Ależ Ci zazdroszczę - tych widoków, tych zapachów, strumyków, pól jagodowych... ściskam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  2. jagód jeszcze nie ma- były nad morzem w Wolińskim Parku Narodowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie jagody już są. W górach wiadomo - później.

      Usuń
  3. Widoki jak zawsze piękne :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię mgłę,kapuśniaczek w górach.Stosików nie układam bo ręce mi się trzęsą,ale stawiam zawsze patyczek pod głazem,który może się stoczyć w dolinę.
    https://www.youtube.com/watch?v=UqU19dR0bFE

    Znasz historię żurawia koronnego,który do Was zawitał(Sosnówka)?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kamienie naprawdę wyglądają jak przyklejone, albo z fotoszopa. Ale jak mówi, że to prawdziwe - to może spróbuję ktoregos pięknego dznia ustawić cos bardziej wymagającego. :)
      Żuraw na Sosnówce? Nie, nie znam.

      Usuń
  5. A tak mi przyszło do głowy... We mgle, czy w chmurze, bo podczas pobytów w Karkonoszach, częściej mi przychodziło chodzić w chmurach, niż we mgle :-) Nauczyłem się rozróżniać, bo Irlandia często jest zasnuwana mgłą wchodzącą znad morza / oceanu na ląd, ale zdarza jej się być całkiem przyduszoną chmurami, które zazwyczaj wiszą tu dużo niżej od tych w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się wydaje, że też już potrafię odróżnić, ale głowy nie dam. Tego dnia chyba jednak była to mgła.

      Usuń
  6. Owcze Skały faktycznie ciekawie sie prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham takie strumyczki;p to moja mała obsesja:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ pięknie! I ta soczysta zieleń, której nawet mgła nie zasłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne widoki :) Mogłabym oglądać bez końca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też się jadło jagody po drodze. Pełno borowiny w Gorcach, poziomki także były. U WAS też taki urodzaj? U Ciebie na blogu jak zawsze przyjemnie gościć.

    OdpowiedzUsuń