czwartek, 30 lipca 2020

Górą Szklarskiej Poręby (1)

Pewnego dnia odprowadzałam na pociąg kolegę. Poprzedniego dnia pokazałam mu "Karkonosze w pigułce" (czytaj: przeczołgałam go po górach od wschodu do zachodu słońca) więc byłam TROSZECZKĘ zmęczona. ;) Postanowiłam odwieźć go do SZPDolnej i wrócić spacerkiem.


Wspięłam się nieco jeszcze wyżej (stacja Szklarska Poręba Dolna już sama w sobie leży dość wysoko), żeby iść grzbietem Gór Izerskich.


Wspinania nie było dużo, choć po poprzednim dniu i tak dało mi się we znaki.


Najpierw napotkałam ... no własnie, co to jest?
Wygląda jak : brama? resztki świątyni? ołtarz? resztki po bijącym źródle?


Potem typowe izerskie schowanko dla turystów. Nawet drewno na ognisko przygotowane.


Na przeciwko schowanka była skała, więc oczywiście na nią wlazłam.


Trochę drzewa zasłaniają, ale i tak widok jest cudny.


Jak weźmiecie lupę, to tam jest Śnieżka. ;)


O tu, trochę lepiej widać. :)
Krótki odpoczynek - i dalej!

18 komentarzy:

  1. tam jeszcze nie byłam,
    to ładny kawałek drogi
    do domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale znasz ciag dalszy: Zakręt Śmierci i Wysoki Kamień. :)

      Usuń
  2. Tam też nie byłam, a ciekawa trasa.

    OdpowiedzUsuń
  3. miło u Ciebie, bo spokojnie i pusto - w Tatrach jest piekło - dziki tłum

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj też jest sporo ludzi, ale większość w tych najpopularniejszych miejscach przebywa, typu Kamieńczyk. Jest spoto tras mniej obleganych.

      Usuń
  4. Chętnie przeszłabym się taką trasą :D Przed ostatnie zdjęcie mi się spodobało :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. To coś mnie zaintrygowało. Obstawiałbym niedokończone, bądź zdewastowane miejsce pamięci, człowieka, bądź wydarzenia. Jak by nie patrzeć, spacer górą Szklarskiej Poręby jest rzeczywiście niesamowitym przeżyciem, ze względu na panoramę Karkonoszy i możliwość podglądania miasta z góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prawdopodobna teoria. A widoki są cudne, nie mylisz się. :)

      Usuń
  6. Ale niesamowite zdjęcia Kochana, od razu mi lepiej bo nastroj ostatnio parszywy. Do 26 sierpnia w gipsie. Złamana strzałka nie nadaje się do ortezy. Miałam 20 sierpnia iść pod Beresnik i nie pójdę. Mogę narazie zapomnieć o górskich wędrówkach. Dobrze że chociaż Ty mozesz wędrówac. Ściskam Cię mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oranyboskie ale sobie zrobiłaś.... Nic dziwnego, że nie masz humoru. Oglądaj sobie zdjęcia i mysl pozytywnie o swojej strzałce, żeby się dobrze zrastała. Usciski.

      Usuń
  7. To "nie wiadomo co" na zdjęciu, to pozostałości pomnika feldmarszałka von Moltkego, obok którego stało kiedyś schronisko Moltkefelsbaude. Zbójnickie Skały nazywały się dawniej Moltkefels.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś fantastycznym źródłem informacji. :))))))
      Dziękuję. :)))))

      Usuń
  8. W tym czymś na pewno był kiedyś złoty posążek, ale Indiana Jones już go zachachulił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostajesz Złoty Mózg za najlepszą teorię w tym temacie. :)

      Usuń
  9. Przepiękny miałaś spacer...
    A to coś to chyba pięknie obudowane ujęcie wody żódlanej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się ta teoria, przyznaję Ci Srebrny Mózg. :D

      Usuń