na ul. Władysława Hofmana 7, koło oczyszczalni ścieków, tam zaparkowałam ostatnio samochód. Rośnie przed nim ciekawe drzewo, jest stary ale dostojny- na sprzedaż(był/jest?), zrobiłam zdjęcie- zadzwoniłam- odebrała miła starsza pani, dom jest po rodzicach dla córki ale ona wyjechała do Wrocławia. A co łączy z tą blogową historią? patrzyłam na mapę, jest tam szlak przez las, który prawdopodobnie wychodzi na tą drogę krzyżowa przy Kościele. To tak się u mnie układa: podobała mi się działka z widokiem na góry- przy ujęciu wody, a dom stoi przy oczyszczalni ze smrodkiem :) tak mnie los uczy pokory :) Jak się obrobię z weselem, to sprawdzę ten szlak.
jeju uwielbiam zwiedzać takie domki <3
OdpowiedzUsuńSą urocze. :)
Usuńjaka fajna chata:D
OdpowiedzUsuńGenialna. :)
Usuńnic tylko tam się poszwendać:D
Usuńa na ulicy pod numerem 7 jest dom, który mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńEwunia
Tak? Muszę zobaczyć który to. :)
Usuńna ul. Władysława Hofmana 7, koło oczyszczalni ścieków, tam zaparkowałam ostatnio samochód.
UsuńRośnie przed nim ciekawe drzewo, jest stary ale dostojny- na sprzedaż(był/jest?), zrobiłam zdjęcie- zadzwoniłam- odebrała miła starsza pani, dom jest po rodzicach dla córki ale ona wyjechała do Wrocławia.
A co łączy z tą blogową historią?
patrzyłam na mapę, jest tam szlak przez las, który prawdopodobnie wychodzi na tą drogę krzyżowa przy Kościele.
To tak się u mnie układa: podobała mi się działka z widokiem na góry- przy ujęciu wody, a dom stoi przy oczyszczalni ze smrodkiem :) tak mnie los uczy pokory :)
Jak się obrobię z weselem, to sprawdzę ten szlak.
Smrodek jest tylko czasami. ;) Na wszystkie razy, kiedy tam przechodziłam, był tylko raz. :)
UsuńJa to bym chciał mieć na ścianie jakiś obraz Friedricha Iwana...
OdpowiedzUsuńMogę Ci najwyżej coś skopiować. ;)
Usuń:) Naprawdę muszę wrócić do Szklarskiej. Może jesienią uda się z Babami:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jest tu mnóstwo atrakcji dla dzieci wszelkiego rozmiaru. ;)
Usuń