poniedziałek, 20 sierpnia 2018
Do Jakuszyc przez Owcze Skały (3)
Jak tylko przestało padać - poszłam dalej.
Deski jeszcze błyszczą deszczem, ale strumyki nie zdążyły nabrać wody.
A jaka czyściutka! :)
Wiem to już na pewno, że dobrze jest oglądać się za siebie. Na szlaku, nie w życiu. ;)
Gdybym się nie obejrzała, nie byłoby tych ujęć z chmurami, które przed chwilą lały na mnie wodą.
Te ledwo widoczne zabudowania to schronisko na Hali Szrenickiej.
A to Szrenica, ze schroniskiem schowanym pod chmurką.
Teraz tam u nich leje! ;)
A ja mogę iść dalej. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow jaka czysta woda <3 widać jak paruje las, będą grzybki:))
OdpowiedzUsuńByły :)
Usuńnie mogę napatrzeć się na wodę;)
OdpowiedzUsuńJak ja :)
Usuńtylko tam się taplać:D
UsuńTak. :)
UsuńBoskie widoczki ❤
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńFajny ten szlak i "łazi" za mną już od ponad dekady. Niestety, na czerwcowym wyjeździe znów brakło nam na niego czasu :(
OdpowiedzUsuńI nie jest jeszcze taki zadeptany. :)
UsuńTen zapach zaraz po deszczu musiał być niesamowity!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
O tak! :)))
Usuńpictures are awesome, really wonderful place.
OdpowiedzUsuńMy Blog | Instagram | Bloglovin