sobota, 15 lutego 2025

A w Izerach ciągle pada (lato 2020) (3)

 Dziś pierwsze zdjęcia z nowego miejsca w Izerach. 


Droga podobna do innych. 


O, dotarłam do czegoś ;) 


Informacje. 


Potwierdzenie, że to właśnie tu, Jelenia Łąka. 
Siadam na chwile na tej mokrej ławeczce, na drugim płaszczu przeciwdeszczowym, na drugie śniadanie. 


Woda kapie z nieba. 


15 komentarzy:

  1. Ech, może w lecie uda się wyskoczyć w Izery. Chciałabym przejść tą drogą, bo na twoich zdjęciach, te miejsca prezentują się zachęcająco.
    Pozdrówki 🌿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W lecie jest fajnie w zalesionych częsciach, na odkrytym terenie słonce praży. Ale za to woda w Izerze ciapła, można sie wykąpac. :)

      Usuń
  2. Linda foto. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ bym tam się relaksowała i odpoczywała... na ławeczce, z małym co nie co... te widoki, dźwięki i zapachy! Ach, lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak czasem mam, ale potem zawsze gna mnie do przodu. ;)

      Usuń
  4. Patrzę na te soczyste, zielone widoczki i aż się robi ciepłej na duszy:)
    A tu lutowe mrozy, smog, że świata nie widać a do tego smród jak ze starej parowozowni :( ech...
    Jakoś dziwnie długa ta zima...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smog jest straszny. U mnie dziś było ponad 300% normy pyłów zawieszonych. Ja chcę do Szklarskiej...

      Usuń

  5. Lindo bosque. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takimi pięknymi dróżkami to aż chce się spacerować :)

    OdpowiedzUsuń