piątek, 13 grudnia 2019

Zjazd (2)

Jedziemy dalej w dół!


Na wysokości chmurek. ;)


W Szklarskiej widać coraz więcej.


Leśna przecinak na wyciąg.


Coraz niżej.


To ja. :)


Końcówka trasy narciarskiej. To tam czasem się wyleguję w weekend.


I już na dole. :)

28 komentarzy:

  1. Przepiękne widoki. Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo długo bałam się korzystać z takich wyciągów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. te przecinki mogliby posprzątać, w lasach jest bałagan i to ten leśny, nie tylko śmieciowy, który wszyscy widzą,

    w przecinkach, na wysokości choinek już mogę podziwiać widoki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dziś sprzątałam. Przyniosłam taka masę gałęzi, że ręce mnie bolą do tej pory. Zrobiłam choinkę. :) Stoi na balkonie, w chłodzie i wilgotności. :)

      Usuń
    2. ale choinek nie trzeba robić, one są :P
      najpiękniejsze są te prawdziwe, a najładniej wglądają w lesie, ale ja jeszcze będę tradycyjnym bandytą.

      Usuń
    3. Jak sie przynosi gałęzie, to trzeba robić. I wtedy są. ;p

      Usuń
  4. Śliczne zdjęcia, byłam tam i miło wspominam! Zimą dreptam na nóżkach, w lato delektuję się zazwyczaj widokami z góry!
    http://klaudia-kowalczyk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze zdjecie z Tobą. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ło matko, nie wiem, czy miałabym odwagę robić zdjęcia z góry :) Chyba bym się kurczowo trzymała tego co się da trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to różne pozycje na tym wyciągu przyjmuję, żeby zdjęcie zrobić. ;)

      Usuń
  7. a to pierwsze zdjęcie jest CUDOWNE!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to dobrze, że u Ciebie tyle Słońca można złapać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pierwsze zdjęcie jest śliczne!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Też lubię podziwiać takie widoki a najlepsze są z dużych wysokości. Bomba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sądząc po frekwencji, to chyba zjeżdżałaś ostatnim kursem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadłeś. :) Jak już zjeżdżam, to ostatnim. Ale najczęściej na niego nie zdążam. ;p

      Usuń
  12. Kiedyś jechałam wyciązkiem w dół, ahhh to było przeżycie....

    OdpowiedzUsuń