Jeszcze jedno zdjęcie Doliny Łaby w błękitach.
Wiszące skały.
Zza choinki.
Widok z Ambrożovej Wyhlidki.
Z jarzębinką.
A w dole ścieżka do Spindlerovego Młyna i Łaba.
Urwiste zbocza Doliny Łaby.
Wodospad Panczavy z boku.
I jeszcze jedno ujęcie.
Trochę się błyszczy. ;)
pierwszym razem ta ściana skały błyszczała wodospadem w Słońcu, ten błysk mnie przyciągnął, drugim razem skały już nie błyszczały ale za to moje oczy oddawały ten błysk :)
OdpowiedzUsuńścieżka do Szpindla wygląda bardzo czytelnie czyli bezpiecznie :)
Te skały co tak błyszczą się nazywają Wielka Lawina i Mała Lawina. Zawsze się tak świecą, jakby je ktoś wypastował. :)
UsuńDo samego Młyna nigdy nie dotarłam. Ścieżka wąziutka, ale dużo ludzi chodzi.
Super ujęcie na skały ♥
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że mi się udało. :)
UsuńOhhh Waaao!!! What a view. Amazing.
OdpowiedzUsuńNew post on My Blog | Instagram | Bloglovin
:)
UsuńTe skały wyglądają przecudnie. Nie dziwię się, że zrobiłaś tyle zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
Ja Tobie też, ale mam nadzieję, że jeszcze sie zobaczymy na naszych blogach przed świętami. :)
UsuńNatura jest niesamowita, piękna pogoda, cudne widoki - sama radość:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wiszące skały - wow!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem
Ja za każdym razem. :)
Usuńo kurcze niektóre foty jak z magazynu national geografic:D
OdpowiedzUsuńO rany... dzięki. :))))
UsuńWiszące skały robią wrażenie. Są spektakularne!
OdpowiedzUsuńSą! :)
UsuńNo te skały i wysokości robią wrażenie. Pozdro Koleżanko 😃
OdpowiedzUsuńZgadza się. :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najpiękniejszy fragment tego szlaku. Mój aparat też rozgrzewa się tam do czerwoności. ;)
OdpowiedzUsuńJest boski. :)
Usuń