Dziś zaczynamy od fontanny.
A teraz klomby i pawilon w Parku Zdrojowym. .
Lubię takie żywopłotowe labirynty, nawet takie mini.
Opuszczamy Park Zdrojowy i idziemy przejść się po centrum Cieplic. (na razie nic nie mówię o tym czerwonym kościele, bo jeszcze podejdziemy bliżej)
Piękne zadbane kamienice, plac, trochę zieleni - cóż więcej trzeba?
Przydatne dla niektórych. ;)
I jeszcze jedno ujęcie centrum Cieplic.
Kościół ewangelicki Zbawiciela.
"Jest to świątynia wzniesiona w latach 1774-1779 według projektu Demusa z Jeleniej Góry. Budowla jest jednonawowa i posiada empory. Nakrywa ją łamany czterospadowy dach. Charakteryzuje się barokowo-klasycystycznym wyposażeniem wnętrza.
W okresie letnim miejsce koncertów organowych." (Wikipedia)
miasteczko jak malowane :)
OdpowiedzUsuń"Chodź, pomaluj mój świat!". :)
Usuńtak, ten mój czarno-biały
Usuń:)
Piekne miasteczko :) Obserwuje i buziaki z NYC
OdpowiedzUsuńBuziaki zwrotne. Na odległości to możemy. :)
UsuńAleż bym sobie teraz poszła na taki spacer...
OdpowiedzUsuńJa też. Od 9 dni siedze w domu, wyszłam tylko wynieśc śmieci...
UsuńSpacery, wędrówki..... Już niedługo. Kiedy????????. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w lipcu tak, bo chcę jechać do Szklarskiej!!!!
UsuńAle pięknie! Tak wiosennie i ciepło, a aktualnie za moim oknem śnieg...
OdpowiedzUsuńU mnie rano też był. A teraz słońce jak latem. Prawdziwy marzec. ;)
UsuńPiękne, spokojne, kolorowe miasteczko. Aż chciałoby się je zwiedzić :)
OdpowiedzUsuńGdzieś w dzielnicach mieszkaniowych az tak spokojne na pewno nie jest. Ale Starówka i Cieplice - tak. :)
UsuńTęsknie za moimi podróżami...
OdpowiedzUsuńJa tęsknię za górami...
Usuńi love those street, beautiful pictures.
OdpowiedzUsuńYou take care of yourself. Stay safe , stay home. We will win this battle . Have faith.
New post on My Blog | Instagram | Bloglovin
I am trying hard, believe me.
Usuńjaka piękna malownicza okolica:)
OdpowiedzUsuńWam też się podobało, prawda? :)
UsuńZ daleka od fontanny! Wirus lubi wilgoć.
OdpowiedzUsuńJak robiłam to zdjęcie, to wirus był dopiero na nietoperzu....
Usuńoj tak takie dyby przydałyby się niektórym i dzisiaj,może by to coś zmieniło...
OdpowiedzUsuńRacja! Absolutnie!
Usuń