No to dziś - Grzybek!
Tak wygląda. Ma 22 m wysokości.
Do środka się wchodzi i to za darmo.
Klatkowy zawrót głowy. ;)
I już na górze.
Podziwiam panoramę.
Na wszystkie strony świata.
Po zejściu z Wzgórza Krzywoustego ruszyłam do Cieplic. Kawał drogi, ale w końcu Jelenia Góra jest bardzo rozległym miastem.
Wysiadłam przy termach cieplickich i najpierw podziwiałam fontannę.
A potem panią leżącą na klombie. :)
ładnie, prawie jak w domu, tylko "prawie" robi różnicę
OdpowiedzUsuń:)
Zawsze. ;)
Usuńbym sobie też tak przy klombie owym posiedziała...
OdpowiedzUsuńA ja nawet poleżała. ;)
Usuńz piwkiem:D
UsuńZ workiem czereśni. :D
Usuńno teraz to mnie kupiłaś tym miejscem - tam się skryć i niech cały świat idzie spać ;)
OdpowiedzUsuńJest super, nie? :)
UsuńOoooo...odnowili Grzybka! Kiedy ja tam byłam daaaaawno temu, był jeszcze odrapany i pełen grafiti...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Odnowili. Ale już go w środku troche pomazali jak byłam. Udało mi sie tak zrobic zdjęcie, że nie widać.
UsuńPrzyjemny spacer. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńBardzo. :)
UsuńJakie ladne widoki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTak sobie myślę, mimo lęku wysokości, że chce się z Tobą spotkać w tej Jeleniej Górze
OdpowiedzUsuńOprowadzisz mnie jeszcze raz
I wleziesz na Grzybek albo na Basteję? ;)
UsuńGrzybek, czyli Jelenia "latarnia" jest bardzo fajnym miejscem widokowym. Pamiętam że podobało mi się tam bardzo. :)
OdpowiedzUsuńFajnie go widać z Baszty i na odwrót. :)
Usuń