Zagłębiam się w zamek, wyobrażając sobie, że kiedyś tu była wspaniała komnata, w której damy w długich szerokich sukniach szykowały się do uczty. :)
A rycerze w lśniących zbrojach przechadzali się po murach myśląc o nadchodzącym turnieju. :)
Pod łukowatym przejściem zaglądam na dziedziniec. Prostaczkowie kręcą się w oczekiwaniu na króla i królową. :)
Och, ale cóż to? Ktoś chyba był niegrzeczny...
I nie ma jak uciekać, trzeba byłoby mieć skrzydła...
Te schody na pewno wiele pamiętają...
Barierka psuje trochę widok, ale - jak widać - jest potrzebna. Nie mówiąc o tych dwóch postaciach, ale to i tak najlepsze, co mogłam osiągnąć, czekałam kwadrans, bezludnie nie bywało.
piękna historia!
OdpowiedzUsuńz rycerzami, to nic się nie zmieniło, dalej myślą tylko o turniejach i nie widzą tych dam, które chodzą już prawie nagie po dziedzińcach:)
zmienił rangę też Loch głodowy, dzisiaj on jest nazywany samooczyszczeniem organizmu i służy zdrowiu:)
a i latać wcale nie trzeba - widać przecież, że to zwykła, średniej trudności, ścianka wspinaczkowa dla dzieci:P:)
to tylko drzewa żal, że musi walczyć z kamieniami czekając na królewski bal.
:)
Hahaha, masz rację, ze wszystkim oprócz ostatniego. Drzewo jest w świetnym humorze i rzuca w ludzi żołędziami. :D
Usuńdostojne miejsce i zacna opowiastka:D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. :) Będzie ciąg dalszy. :)
Usuńlubię takie okolice:)
Usuń:)
Usuńjakie plany na piątek?:)
UsuńA własnie wróciłam z urodzin naszego lokalnego stowarzyszenia. :) Był tort z fajerwerkami. :D
UsuńEch, w takich miejscach trudno o puste kadry, zawsze ktoś wchodzi i nie jest to niestety Biała Dama;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ha! Gdyby to była Biała Dama, to w ogóle nie miałabym pretensji. ;)
UsuńFajnie. Na wieżę też się wybrałaś, czy odstraszyły Cię dzikie tłumy? ;)
OdpowiedzUsuńA jakże, wlazłam. Z całym tym dzikiem tłumem. ;p
UsuńHah, nie cierpie jak mi ktoś wchodzi w kadr, ale właśnie w niektórych miejscach nie da się zdjęć robić inaczej. Nigdy nie zapomnę swojego zdjęcia z Lublina. Wszystko ładnie, tylko samochód mi psuł zdjęcie, tak jak twoja barierka, ale przecież go nie przestawię.
OdpowiedzUsuńNo dokładnie! A czekac aż odjedzie to można cały dzień!
UsuńNo fajnie się czyta. :) Ja to też czasami czekam i czekam i czeeekaaam i doczekać się nie mogę, by zrobić zdjęcie beż człeków. :D No cóż, poradzić, niech ozdabiają zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńOzdabiają niestety rzadko, częściej psują. ;)
Usuń