środa, 20 lutego 2019

Chojnik (12)


Po tych przeżyciach na wieży należał mi się odpoczynek. Zrobiłam sobie przerwę na ławce na dziedzińcu. Z widokiem na studnię.


Piękna, prawda? Szkoda, że nie można się napić z niej wody. ;)
W druga stronę miałam widok na Salę Sądową.


Sala Sądowa to jest to małe kamienne u dołu. Widocznie wszyscy byli grzeczni i nie za często była potrzebna, że taka mała. :)
A nad nią - pięknie wygląda ta wieża!


Potwierdzenie, że to faktycznie gmach ichniego sądu. ;)
A przed sądem...


Miejsce do wykonywania wyroków, czyli pręgierz. Ekonomicznie, nie musiał daleko skazaniec iść. ;)
Odpoczęłam sobie porządnie w tamtym miejscu. Zajrzałam też tak na pół stopy do podziemia i uznałam, że to nie dla mnie. ;) I chwilę patrzyłam jak dzieci strzelają z kuszy - bardzo popularna rozrywka. :)
No i w drogę w dół!


W dół, może pamiętacie, wybrałam szlak czarny. Tu miałam moment zwątpienia w swoje siły... ;)
Ale dobrze mi poszło i szybko znalazłam się na łagodniejszej ścieżce.


Z pięknymi głazami do podziwiania tuż obok. :)

20 komentarzy:

  1. w proporcjach ta studnia maleńka, a pręgierz, to jakby chcieli wszystkich naraz wychłostać :)

    ładne miejsce, jednak mimo wszystko góry! one jakoś nie mają tej patyny starości, ciągle są owiane mgłami snów, słońcem i grozą burz, a jednak ciągle inne, nowe i pełne życia, a przecież najstarsze w naturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tymi proporcjami. ;)
      Tak, mimo wszystko góry! Ale czasem lubię wyskoczyć też do jakiejś cywilizacji. ;)

      Usuń
    2. to "jakiejś," to mi nie pasuje :)

      Usuń
    3. No bo czy zamek to jest cywilizacja? ;)

      Usuń
  2. zaskakujący gmach sądu, dziś to zupełnie inaczej wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jok se jus tak pozbójuję,
    to se tys toki zomecek kupię..."
    - powiedział Kwiczoł do Pyzdry.
    :-)
    I tego Ci, Droga Radiomuzykantko, z serca życzę...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebym sobie zamek kupiła? A chętnie, i może być Chojnik. :)

      Usuń
  4. Ciekawe- skoro sąd i pręgierz, to gdzieś muszą być jeszcze więzienne lochy...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedno z moich ulubionych miejsc w Karkonoszach :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę koniecznie tam się wybrać : ciekawa okolica i jeszcze ciekawsza historia tamtych stron.
    Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.
    zapraszam
    http://krystynaczarnecka.pl/
    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, co roku czegoś nowego się dowiaduję. :)

      Usuń
  7. Nie ma to jak szlak przy Zbójeckich Skałach. Trochę może trudniej, ale też znacznie mniej tłoczno ;)

    OdpowiedzUsuń