niedziela, 11 grudnia 2022

Skały w wielu odsłonach (33)

 Już jesteśmy pod Martinovką. 


Króciutki postój w Martinovej Boudzie, bo już dość późno, a do domu daleko. 


Uwielbiam te czeskie tablice pokazujące na co się patrzy. 


Źródełko. Woda pyszna, ale lodowata aż w zęby łupie. 


Trawiasty przesmyk. Tam płynie woda ze źródełka. 


Idę dalej, będzie pod górę. 


20 komentarzy:

  1. Oh very beautiful place darling
    Great photos

    OdpowiedzUsuń
  2. Wędrówka nie byle jaka. :) Podoba mi się tak samo jak poprzednie wpisy.

    Jeszcze za wiele nie wiem w ważnych dla mnie sprawach. Chodzi o pracę ogólnie mówiąc, więcej dowiem się pewnie w tę środę.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo tam jest wszędzie pięknie, jak tylko się wyjdzie z miasta ;)

      Usuń
  3. Ja też lubię czeskie tablice, zwłaszcza z napisem "Studene pivo".

    OdpowiedzUsuń
  4. taka woda ze źródełka na pewno pyszna

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię włóczyć się po czeskich szlakach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne widoki :D
    Powiedz mi, jak często w roku a może w miesiącu chodzisz po górach :D?
    Pozdrawiam serdecznie! :)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj przez miesiąc latem. :)
      Ale w tym roku sytuacja domowo-zdrowotna mi w ogóle nie pozwoliła pojechać.... Dobrze, że mam duży zapas nieużywanych zdjęc. :)

      Usuń
  7. Bellas fotos, me gusto la primera y la ultima. https://enamoradadelasletras.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń