Dolina Łaby jest bardzo zielona.
Ciągle jeszcze wypatruję Panczavy na zboczu.
A tam na szczycie Labska Bouda. Tam musze się wdrapać w drodze powrotnej.
Ale na razie jeszcze odpoczynek przy Łabie. Można nóżki pomoczyć.
Wchodzę pod górę. Mijam nagie skały, które z daleka wyglądają jak lodowiec.
Piękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:)
UsuńSkaly i wodospady sa przepiekne. Czarowne.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękne miejsce.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle zielono :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZielonego już dawno nie widziałam. Tęskno mi!
OdpowiedzUsuńWiem, Ty nie lubisz zimy. Ja się cieszę śniegiem i mrozem. :)
UsuńAle tam ładnie :) Miło popatrzeć na inny krajobraz niż ten śnieżny co mamy za oknem :p
OdpowiedzUsuńŚnieżny krajobraz też jest piekny. :)
UsuńAh ileż tam zieleni ile słoneczka ciepłego.... oby szybko nadeszły cieplejsze dni.
OdpowiedzUsuńGrzej się i napawaj. :)
UsuńŚcieżka jest bardzo stroma ... także piękna.
OdpowiedzUsuńFajnie, że przeszedłeś tą ścieżką !.
Yes, I was very glad to have made it!!!
UsuńAle cudna zielona dolina ❤
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię. :)
Usuń