Kiedy skręci się w prawo nad Mumlavę, robi się jeszcze przyjemniej.
Woda miło szemrze, nawet popatrzeć na nią wystarczy, żeby się człowiekowi chłodniej zrobiło.
Ja robię sobie taki upalny spacerek, to co chwila schodzę do samej rzeki i się moczę.
Woda jest zimna, ale dużo ludzi korzysta. Tylko pierwsze wrażenie jest takie, że lodowata. Najpierw mocze nogi...
... a przy kolejnych zejściach coraz więcej. ;)
W takich "oczkach" ludzie po prostu pływają. Ja nie, ale tylko z jednego powodu : nie mam wystarczająco silnych rąk, żeby potem się wyciągnąć na brzeg z takiej niecki.
Niektóre "czarcie oczy" są niezbyt dostępne.
Podobnie jak niektóre wodospady. Po prostu wąwóz jest bardzo głęboki.
I tak sobie idziemy i nie wiadomo kiedy mija 6 km. ;)
a takie stopnie i kaskady nadają rzece tępa, takie lubię :)
OdpowiedzUsuń
UsuńKaskady sa wspaniałe. :)
Ale Ci się fajna literówka wkradła. :D
:) nie lubisz ogonków?
UsuńNajbardziej kocie lubię. :)
UsuńTo miało być na pociechę, czy na jeszcze gorsze upupienie? Za oknem wieje, wiatr przenika do kości, a Ty tu o upale piszesz. Człowiekowi się jeszcze markotniej robi.
OdpowiedzUsuńTo miało być na rozgrzewkę oczywiście!!!!
UsuńPrzepiękne zdjęcia... rozmarzyłam się.
OdpowiedzUsuń:-)
:)
Usuńojej ale magicznie bym tam chętnie teraz się wylegiwała
OdpowiedzUsuńNa słoneczku. :)
Usuńtaaak:) i moczyć stópki w wodzie;)
Usuń:)
UsuńTeraz wiem, dlaczego wybierasz się tam w czasie upału. Faktycznie, od samego patrzenia robi się chłodniej. W dodatku wiele wakacji spędzałem nad górskimi rzekami i moje zmysły zapamiętały chłodne tchnienie rzeki w letnie dni, więc gdy tylko zobaczę takie zdjęcia jak Twoje, z miejsca czuję orzeźwiający chłód unoszony przez rzekę.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi!!!! :)
Usuńwaoo!,even i would like to swim there it will be fun.
OdpowiedzUsuńNew post on My Blog | Instagram | Bloglovin
It is fun, believe me. :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, kiedy nawet moczyłam nogi w takim górskim strumieniu... ech, może w te wakacje się uda!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)
Musi się udać!!!
UsuńUpał i szemrzący, chłodny strumyk to duet idealny :) Przy tej szarości za oknem i teraz bym się nie obraziła na upał :)
OdpowiedzUsuńHahaha, zawsze tęsknimy za tym, czego nie mamy. ;)
UsuńPrzeurocze miejsce,a te zrodelka i strumyki idealne na upal zeby sie schlodzic. Cos niesamowitego.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce :D Idealne na letni odpoczynek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna wędrówka.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń