piątek, 26 lipca 2019

Wyciąg

Poranek przy dolnej stacji wyciągu.


W tle oczywiście Szrenica. Wystające "dzióbki" to skały Końskie Łby.

21 komentarzy:

  1. na poranek, to ja nie dam rady dojechać, ale mogę zacząć swój szlak od kawy z dobrą bezą, w południe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W to lato, też tam będę. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh very nice blog sweetheart
    xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale miałaś super pogodę!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem fanem wyciągów... jestem Fanem Szrenicy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki poranek to ja rozumiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio tak dzisiaj gadaliśmy na temat wyjazdu w góry, polecisz coś w Bieszczadach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. W Bieszczadach byłam raz i daaaawno temu. Nie dam rady nic polecić.

      Usuń
    2. To może jeszcze raz po Twoim blogu pochodzimy i coś może znajdziemy z ciekawszych miejsc:))

      Usuń
    3. Pochodźcie. Po blogu a potem po Szklarskiej i okolicach. :)

      Usuń