Zbliżam się do Chaty Izerskiej.
Za nią widać kościół Niepokalanego Serca NMP.
Przed wejściem wielka beczka.
Jem zupę ogórkową i się rozglądam. :)
Idę dalej i oto po prawo dostrzegam budynek Izerskiego Centrum Pulmonologii i Chemioterapii.
Czyli gdzieś nad nim lekko po lewo sa sztolnie pirytu, a kawałeczek dalej - Zakręt Śmierci. Oczywiście niewidoczne wśród drzew.
Beautiful photos. I have never tried cucumber 🥒 soup.
OdpowiedzUsuńThe cucumber must be sour, you probably haven't tried that either. If you are curious of the taste, you should look for the shop with Polish food.
UsuńAż żałuję, że ja nie mam w pobliżu takich widoków :)
OdpowiedzUsuńJa też mam daleko...
UsuńWybacz, jakoś założyłam, że mieszkasz w pobliżu :)
Usuń