Labska Louka już za mną. Idę w stronę rozdroża U Ctyr Panu.
Ukochana góra - Kotel - już widoczna. Widać też ścieżkę, którą będę szła.
A teraz czubek Śnieżki widać, po lewo na horyzoncie.
Przekaźnik TV nad Śnieżnymi Kotłami na tle chmur, na przodzie łąka, Łabska Łąka. ;)
Jested w zbliżeniu. Nie, to nie jest śnieg. ;)
Maciupka Szrenica z jeszcze mniejszym schroniskiem.
Już za Rozdrożem U Ctyr Panu, Kotel w całej okazałości przede mną. :)
Piękne fotografie, gdy je oglądam tęsknię za zielenią i górami❤
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękne widoki <3
OdpowiedzUsuńWędrówka po tych polach to dama przyjemność.
OdpowiedzUsuńzielenią i latem miło się tupta po szlaku:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdobrego dnia:)
Usuń:)
UsuńNie dziwię się, że Kotel to Twoja ukochana góra, z daleka wygląda bajecznie :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudne widoczki
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAch te Karkonosze!!! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń