No to kąpiemy się w Izerze!
Wodne zakamarki.
Most na Izerze. Ostatnie moje przejście nim. Potem już wisiała kartka, że zakaz wejścia, bo grozi zawaleniem...
Nie jest to długa droga, kwadrans i już widać Stację Turystyczna Orle.
Zegar słoneczny. Z tego punktu zaczyna się trasa do Chatki Górzystów, przy której są kamienie oznaczające kolejne planety, w takiej odległości od siebie, żeby oddać proporcje Układu Słonecznego.
Jestem trochę zmęczona, więc nie idę na czerwony szlak przez Samolot, tylko ruszam w dół trasą narciarsko - rowerową.
Następny punkt to Rozdroże Pod Działem Izerskim.
Też bym zrobiła chlup
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKrystalicznie czysta jest ta woda na zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńSuper fotki! Pozdrawiam.
Taka jest naprawdę :)
UsuńTe zdjęcia mi przypominają, że sezon coraz bliżej. Moje buty już miały inaugurację, ale to jeszcze nie ten moment, gdy chodzi się najprzyjemniej.
OdpowiedzUsuńZanim jeszcze będzie za gorąco, prawda?
UsuńOczywiście, zwłaszcza w Polsce zaczynam to boleśnie odczuwać (zbyt duże gorąco w lipcu i sierpniu), bo 17 lat w łagodniejszym klimacie morskim zrobiło swoje i teraz jestem mniej odporny. Przebyte choroby też mi nie pomogły.
UsuńJa też upałów nie znoszę i źle mi z nimi. W górach jak jest za gorąco, to po prostu spędzam dzień wylegując się w lesie nad strumieniem.
Usuńa ja lubię tą drugą drogę - dookoła:)
OdpowiedzUsuńCzyli tę, która tu prezentuję? Czy tę przez Samolot?
Usuńnie przez Granicznik, czy Gozdowskie skały, tylko wzdłuż Izery, a z Orlego dołem, bo faktycznie przez Samolot w drugą stronę jest przyjemniej:)
UsuńA już wiem. To mi kiedyś mówiłaś. Myslałam, że mówisz o trasie Orle - Jakuszyce, bo to już ten kawałek w tym wpisie. ;)
UsuńNogi by się z chęcią pomoczyło. Jeszcze troszkę i lato! Widoki jak zwykle niesamowite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na pierwszy wpis po "urlopie" :)
Na razie można w wannie... ;)
UsuńWidok schronisk jest jednym z moich ulubionych widoków. A jak jeszcze toaleta jest w miarę czysta to radość jest podwójna :)
OdpowiedzUsuńToaleta to ważna sprawa. ;)
UsuńWhat a lovely place, that station(hut) is so soothing after a long walk. Views are mesmerizing.
OdpowiedzUsuńNew post on My Blog | Instagram | Bloglovin
I always wonder why it is called a touristic station, not a hostel.
Usuńwoda czysta przejrzysta:)
OdpowiedzUsuńNapić bym sie może nie napiła, ale kąpać się - jak najbardziej. :)
Usuńja piję wodę ze strumieni ale tylko w wysokich górach:D
UsuńJa też. Tu jednak wczesniej jest osada przy strumieniu, cholera wie, co do niego spływa.
UsuńAle czysta woda.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChetnie bym teraz zanurzyla nogi w Izerze. "Ach jak przyjemnie kolysac sie wsrod fal gdy szumi szumi woda i plynie sobie w dal..." Szkoda ze most nieczynny.
OdpowiedzUsuńPodobno zrobili kładkę!!!!
Usuń