To jeszcze zdjęcie kamiennego kręgu na szczycie.
I wracam. Taki malutki ten pomnik, zaledwie po kwadransie marszu.
Droga powrotna prowadzi nad Kotłami - to rzut oka na Śnieżne Stawki.
Będę schodzić żółtym szlakiem. Po lewo Łabski Szczyt, na wprost - Szrenica.
A za plecami przekaźnik TV, od całkiem innej strony. Po prawo skałki, na które kiedyś wlazłam.
Zielona brama na żółtym szlaku.
Pięknie tam, oh kiedy znów będzie lato.
OdpowiedzUsuńNa razie cieszmy się zimą. :)
Usuńno, a zimą? Kotły zimą, to jak apogeum znaczenia bycia w tym miejscu i wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńNo a zimą jest ... zimno. ;)
UsuńKotły zima sa cudne.
widoki godne podziwu:)
OdpowiedzUsuńPieknie to Natura stworzyła.
Usuńtak:) aby tylko człowiek dbał o owe dzieła godnie;)
UsuńAmen.
UsuńTrzeba przyznać, że cały szlak jest bardzo miły i przyjemny, na tę wycieczkę można pójść bez obaw nawet z laikiem. Przy okazji zaś okolice celu, to prawdziwa perełka krajobrazowa.
OdpowiedzUsuńByle tylko nie miał lęku wysokości, bo ten żółty szlak w dużej części prowadzi krawędzią urwiska.
UsuńSuper zdjęcia i piękne widoki na przedostatnim zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:)
UsuńOd samego patrzenia rozbolały mnie kolana...
OdpowiedzUsuńAż tak źle nie jest. ;)
UsuńAle widoki <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie jest móc pospacerować i podziwiać naturalne krajobrazy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam taki ciężki i wymagający tydzień, że chętnie poszłabym na taki spacer :)
OdpowiedzUsuńJa też....
UsuńTeż bym poszła... Nawet tym żółtym szlakiem chyba - czy to jest ten którym szliśmy ze schroniska pod Łabskim Szczytem na Śnieżne Kotły???
OdpowiedzUsuńDokładnie ten, tylko ja idę od góry w dół. :)
UsuńPierwszy raz też szliśmy z góry i byłam tak przerażona że zbiegłam byle być szybciej w schronisku ;) . Pod górę było trochę lepiej.
Usuń:)
UsuńGdziekolwiek sie wybierasz gory zawsze sa piekne magiczne.
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
Usuń