A w nich ukryta dobrze Kopalnia Kwarcu Stanisław.
Trochę wygląda to jak ogromna łódź podwodna wynurzająca się z wodorostów, nie uważacie? ;)
Ciekawy kompleks skałek po prawej stronie ścieżki. Zresztą czego jak czego, ale skałek w okolicy nie brakuje!
Po okrążeniu Kopalni Stanisław trzeba wykonać dość karkołomny manewr przedzierania się przez chęchy, oczywiście jeśli w ogóle się zauważy, że należy w nie skręcić. Potem dociera się do maleńkiej ścieżki, którą prowadzą szlaki wszystkich możliwych kolorów.
A na wprost, tam pomiędzy drzewami, widać zabudowania Kopalni. Wydaje się już bardzo blisko, ale tak nie jest. Pora była późna, przeszłam już 20km jeśli nie więcej, i nie zdecydowałam się wrócić. Stwierdziłam, że do trzech razy sztuka, za trzecim podejściem dotrę tam, choćby nie wiem co!
Dalej napotykamy kolejne grupy skałek o bardzo ciekawych nazwach. Ciężko dopasować daną skałę do nazwy na mapie, ale spróbuję.
Skarbki.
Skalna Brama.
Wieczorny Zamek.
No to dalej, bo słońce się zniża!
ładne nazwy :)
OdpowiedzUsuńta kopalnia wygląda jak platforma widokowa,
może być też łódź podwodna lub wieloryb,
ja dotarłam tam z Rozdroża i wróciłam do Białej Doliny przez Wysoki Kamień.
Ale do samej kopalni nie weszłaś, dobrze rozumiem?
UsuńJa też miałam plan przez Wysoki Kamień. Ale... ;)
do środka? nie, tam nawet nie wiem jak można wejść, ale podziwiałam widoki z góry:)
UsuńA to chyba nic więcej nie można. Jeśli widziałaś tę wydłubaną w ziemi dziurę z tarasami jak pod uprawę ryżu - to wszystko "na co ich stać" ;p
Usuńciekawe skojarzenie z łodzią:)
OdpowiedzUsuńA nie prawdziwe? ;)
Usuńach jak pięknie:D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow, this looks amazing!!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos ♥
Hugs from Germany!!
Thank you. :)
UsuńOj tak, poocieraliśmy się trochę ostatniego lata o te izerskie skałki. Izerskie Garby też zresztą odwiedziliśmy. Było super. :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń